Eksperymenty z praniem pieluch - część 3


Czołem, Badacze Prania Pieluch Wielorazowych!
Jeśli czujecie niedosyt po eksperymentach pierwszym i drugim, to razem z Zosią zapraszamy na opis kolejnego! Zapełnia on elegancko lukę w poprzednim, bo tym razem wszystkie pieluszki były prane w 40°. Wydaje się, że jest to mocne potwierdzenie, że odkażacz ma fantastyczną skuteczność. Zwracam jednak uwagę na opisane wątpliwości, że nie przetrwała ani jedna żywa bakteria, co dla badaczy brzmiało trochę nieprawdopodobnie… Niestety budżet projektu się wyczerpał i nie ma możliwości prowadzenia dalszych prób…
Chyba, że wśród naszych Czytelników jest ktoś z dostępem do laboratorium mikrobiologicznego? Może przeprowadzimy swoje eksperymenty i damy polski wkład w rozwój nauki o pieluszkach? Bo wiecie, w drugą stronę też potrafimy tłumaczyć! :)
Po tym apelu, który, mam nadzieję, przyczyni się do rozwoju światowej nauki, zostawiamy Was sam na sam z wynikami eksperymentu.


Wspaniałe dziewczyny z  Nappy Science Gang stwierdziły, że chcą poznać najlepszy sposób na pranie pieluszek. Okazało się, że dotychczas nie było badań odpowiadających na nurtujące je pytania – postanowiły same je przeprowadzić. Po wielu miesiącach eksperymentów, testów, i wielu wielu praniach mamy rezultaty!  
Ponieważ jest to angielskie badanie, a badaczki miały ograniczoną ilość kombinacji, zdecydowały się na siedem rodzajów popularnych w Anglii proszków bio (zawierających enzymy, które „nadgryzają” zanieczyszczenia organiczne – przyp. MZ), non-bio (wszystkie pozostałe – przyp. MZ) i płynów, oraz innych ekologicznych alternatyw, żeby sprawdzić co jest naprawdę najlepsze do prania pieluszek.

Przebieg eksperymentu

Pomysł był prosty: przetestować siedem proszków do prania w wodzie o różnej twardości i zobaczyć, który najlepiej dopiera pieluszki. Wszystkie prania były prowadzone w temperaturze 40 stopni, poprzedzone płukaniem i zakończone dodatkowym płukaniem. Szczegóły tutaj.
35 wolontariuszy otrzymało paczki z tajemniczymi proszkami do prania, których używali do trzykrotnego prania. Następnie oceniali pieluszki na podstawie zapachu, tego, jakie były w dotyku oraz ich wyglądu. Potem wysyłali próbki do laboratorium, gdzie badano ilość bakterii, które pozostały przy życiu. Wspólnicy w zbrodni (czyli mężowie, dzieci oraz każdy kto się nawinął) też byli angażowani. Ich zadaniem było wsypywanie detergentu do pralki, żeby test był jak najbardziej miarodajny. Przed każdym eksperymentem pralki były puszczone na pusto, żeby wyczyścić wszelkie możliwe pozostałe bakterie. 
Niestety nie wszystkim wolontariuszom udało się ukończyć zadanie ze względu na inne zobowiązania. Niestety nie udało się również zrealizować planu, żeby do każdego prania dodać pustą kulę piorącą (ponieważ kule piorące akurat łatwo rozpoznać po dźwięku). Niektóre próbki zaginęły na poczcie, ale dzięki determinacji i poświęceniu naszych wolontariuszy dałyśmy radę pokonać te przeciwności i wszystkie detergenty były przetestowane przynajmniej 9 razy.

Co się okazało?

Po długich tygodniach testowania, prania, pobierania próbek i wąchana, udało się zebrać wyniki dla następujących detergentów:
A = Proszek Sainsbury bio
B = Proszek Sainsbury’s non-bio
C = Kapsułki do prania Sainsbury non-bio
D = Kule do prania
E = Orzechy piorące
F = Proszek Totsbots
G = Proszek Sainsbury non-bio + odkażacz Miofresh

Jakie dostały oceny? Oto ocena uczestników: widzimy, że Proszek Sainsbury (bio i non-bio) był najbardziej lubiany, natomiast orzechy piorące poradziły sobie najgorzej.  
pranie pieluch wielorazowych
środek piorący/wynik
środki w kolejności odwrotnej niż na liście powyżej
Przyglądając się bliżej widzimy, że kule piorące były docenione głównie za miękkość jaką nadały praniu, bio proszek za wygląd prania a proszek non- bio z dodatkiem miofresh za zapach.


Detergent

zapach

Wygląd

miękkość

Ogólny wynik 

A. Proszek Sainsbury bio

3.8

4

3.6

3.8

B. Proszek Sainsbury non-bio

3.4

3.5

3.8

3.6

C. Kapsułki do prania Sainsbury non-bio

3.5

3.6

3.4

3.5

D. Kule piorące

3.2

3.3

4.1

3.5

E. Orzechy piorące

2.8

2.2

3.2

2.7

F. Totsbots Potion

3.5

3.6

3.4

3.5

G. Proszek Sainsbury’s non-bio + odkażacz Miofresh

4.2

3.2

3.7

3.7


Jednak po przeprowadzeniu testów na ilość bakterii widzimy, że wyłania nam się zupełnie inny obraz. Proszek non-bio z dodatkiem odkażacza wypadł najlepiej, natomiast kule piorące wypadły najgorzej w teście na zabijanie chorobotwórczych bakterii. Kapsułki do prania Sainsbury non-bio wypadły najgorzej w teście na zabijanie bakterii w ogóle. Bakterie chorobotwórcze są odpowiedzialne za rozwój chorób, zwłaszcza związanych z układem pokarmowym, więc w przypadku pieluszek to ważna sprawa!
pranie pieluch wielorazowych
(od góry: proszek non-bio sainsbury i odkażacz miofresh, proszek totsbots, orzechy piorące, kule piorące, kapsułki do prania Sainsbury non-bio, proszek Sainsbury non-bio proszek Sainsbury bio)
Pomarańczowy kolor to bakterie nie chorobotwórcze a niebieski- chorobotwórcze
Mimo, że uczestnicy nie zgodzili się jednogłośnie co do zwycięzcy, to na pewno osiągnęliśmy porozumienie w kilku kwestiach. Proszki bio i non-bio które mamy nadzieję, są dość podobne do innych proszków tej klasy dostępnych na rynku (niestety nie da się przetestować wszystkich) dobrze wypadły w obu testach, a kapsułki, kule do prania i orzechy piorące wypadły zdecydowanie gorzej. Przy czym orzechy wypadły najgorzej zarówno w ocenie uczestników jak i w testach na ilość bakterii.
Mamy sporo przemyśleń nad powodem takiej sytuacji. Próbka po użyciu proszku non-bio z odkażaczem nie miała na przykład żadnych żywych bakterii, Nasza laborantka Dani, uważa, że być może na niektórych próbkach bakterie nie przeżyły (np. z powodu niskiej temperatury na poczcie). Być może nie wszystkie próbki były pobrane właściwie. Mamy też świadomość, że pralki niektórych wolontariuszy mogły nie dogrzewać, co też miało wpływ na rozwój bakterii.
Jesteśmy świadome, że potrzeba jeszcze więcej testów, żeby raz na zawsze wyłonić najlepszy detergent dla naszych pieluszek, ale uważamy, że jesteśmy na dobrej drodze.

Podsumowanie:
  • Proszki bio i non-bio dobrze poradziły sobie z bakteriami i dostały dużo punktów od uczestników badań.
  • Kapsułki i kule do prania wypadły gorzej.  
  • Orzechy piorące wypadły najgorzej zarówno w ocenie uczestników jak i w badaniu bakterii.

Autor: Ellen Young Nappy Science Gang
Tłumaczenie : Zosia Socha Pieluchy Wielorazowe 
Korekta i komentarz: Małgosia Zawilska Inżynier w zielonych okularach


Ciekawy artykuł?
Dołącz na Facebooku i nie przegap kolejnych!





Komentarze

  1. Mała nieścisłość w tłumaczeniu, bo jeśli ecoegg to kule poprawę a soapnuts to orzechy, to najgorzej wypadły kule, chodzi o ilość bakterii patogennych, więc artykuł wprowadza w błąd

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak jest napisane: "natomiast kule piorące wypadły najgorzej w teście na zabijanie chorobotwórczych bakterii". Pozdrawiam :)

      Usuń

Prześlij komentarz